top of page

Jakie negatywne emocje rodzą się przez etykietowanie.

  • Joanna Jewusiak
  • 25 lip 2022
  • 4 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 11 sie 2022

Pierwszy wpis zacznę od emocji która nazywana jest wstydem. Jest to jedna z emocji samoświadomościowych do których zaliczamy również m.in: pychę, dumę, czy poczucie winy. Emocja ta jest niezwykle związana z etykietowaniem. Dlaczego akurat ta emocja i dlaczego na niej się skupiam? Ponieważ:

  • jest niezwykle silną emocją wewnętrzną,

  • ma destrukcyjny wpływ,

  • rzutuje na dalsze nasze kroki i motywacje albo działa hamująco,

  • wprowadza w nas poczucie gorszości, aktywuje myśli, że na coś nie zasługujemy, nie jesteśmy wystarczająco dobrzy

O tym kiedy się uaktywni zależy od nas samych.



Wpływ na to ma wiele czynników m.in.: to jak często byliśmy etykietowani w dzieciństwie: jesteś...., zawiodłeś/aś mnie, tylko ty.... a inni nie, są to zwroty które są kierowane do Ciebie jako jednostki i uderzają w sam środek Ciebie, takie zachowania mają jeden cel: zawstydzenie wzbudzenie tej emocji w kimś od przekonań jakie nosisz w sobie, czyli norm i wartości jakie kierują Twoim życiem. Zazwyczaj przejmujemy je od rodziców, są to ogólne charakterystyczne dla danej osoby standardy, reguły i cele. Wychowując się pod jednym dachem z naszymi opiekunami chłoniemy zachowania rodziców, jeśli oni nawzajem etykietują się, jeśli zalewają się wstydem gdy ktoś ich jakoś określi a my to widzimy prze x lat, to nie ma wątpliwości że ma to na nas wpływ.

Jednak nie wszystko zależy od rodziców ponieważ mamy też swoje indywidualne cechy jak : wysoka wrażliwość emocjonalna, skłonność do introspekcji i analizowania swojego zachowania warto tu wspomnieć również o kontekście kulturowym, np. ogólna reakcja na nieposłuszeństwo jaka jest przyjęta za normę, na koniec ode mnie style przywiązania, które w sumie też są darem od rodziców, wyróżniamy kilka stylów przywiązania i te niekoniecznie pożądane mają również wpływ na skłonność do odczuwania wstydu. Takim stylem przywiązania jest ambiwalentno – lękowy: kiedy rodzice nie znoszą sprzeciwu, kiedy rozkazują i nie biorą pod uwagę potrzeb dziecka. Wychodzą z założenia: "ja wiem najlepiej" co może doprowadzić u swoich dzieci do zagrożenia poczucia własnej wartości, aktywują się myśli: "ja się na niczym nie znam"," jak się odezwę to i tak zostanę zanegowany"

Przedstawiłam kilka teorii powstawania tej emocji a właściwie jej częstotliwości pojawiania się. Emocja wstydu jest powszechna emocją, to naturalne że każdy z nas jej doświadcza, gorzej jeśli dominuje w naszym życiu. Jeśli jest jej nadmiar - może to doprowadzić do powstawania zaburzeń emocjonalnych a nawet somatycznych czym zajmiemy się w kolejnym poście. Chciałabym teraz zobrazować Wam sytuację z życia wziętą, ponieważ uważam, że takie sytuacje najlepiej obrazują mechanizmy w które jesteśmy wszyscy uwikłani.

Podczas jednego z psikusów uczeń przykleił na plecach kolegi kartkę z napisem "Jestem głupi" i poprosił resztę klasy, żeby nie mówiła o tym chłopcu. W ten sposób uczniowie zaczęli się śmiać... Gdy zaczęła się lekcja matematyki, nauczycielka napisała na tablicy trudne pytanie. Nikt nie potrafił na nie odpowiedzieć, oprócz chłopca z naklejką. Wśród niewyjaśnionych chichotów podszedł on do tablicy i rozwiązał zadanie. Nauczycielka poprosiła klasę, aby zdjęła mu z pleców kartkę. Powiedziała mu: "Wygląda na to, że nie wiesz o kartce, którą twój kolega z klasy przykleił ci na plecach". Następnie nauczycielka spojrzała na resztę klasy i powiedziała: "Zanim dam wam karę, pozwólcie, że powiem wam dwie rzeczy: Po pierwsze, przez całe życie ludzie będą przyklejać wam etykietki z wieloma przykrymi słowami, aby zatrzymać wasze postępy. Gdyby twój kolega z klasy wiedział o kartce, nie wstałby, żeby odpowiedzieć na pytanie. Wszystko, co musisz zrobić w życiu, to zignorować etykietki, jakie przyczepiają ci ludzie, i wykorzystać każdą nadarzającą się okazję do nauki, rozwoju i doskonalenia się. Po drugie, jasne jest, że nie ma on wśród was wszystkich żadnego lojalnego przyjaciela, który powiedziałby mu o naklejce. Nie ma znaczenia, ilu masz przyjaciół - liczy się lojalność, którą dzielisz ze swoimi przyjaciółmi. Jeśli nie masz przyjaciół, którzy mogą cię bronić za twoimi plecami, którzy mogą cię pilnować, chronić i którym naprawdę na tobie zależy, lepiej ci będzie w samotności." Zawsze miejcie siebie nawzajem za plecami.

Myślę, że taka historia nie jest czymś nowym. Ile razy zostaliście w swoim życiu nazwani: pustym, głupim, mądralińskim, ile razy usłyszeliście: "weź się nie odzywaj", "ty jak coś powiesz, znowu źle coś zrobiłeś/aś, nie tak miałeś/aś to zrobić".

Jeśli mamy wewnętrzną skłonność do odczuwania takiej emocji albo zostaliśmy tak wychowani, czy jedno i drugie i brakuje nam umiejętności spojrzenia na to z innej perspektywy to zatrzymamy się w miejscu. Inni pójdą dalej, będą się rozwijać, pokonywać trudności, a my stoimy bo wychodzimy z założenia, że i tak się nie uda.


Jeśli nie masz przyjaciół, którzy mogą cię bronić za twoimi plecami, którzy mogą cię pilnować, chronić i którym naprawdę na tobie zależy, lepiej ci będzie w samotności." Zawsze miejcie siebie nawzajem za plecami.

Ta historia uświadamia dwie rzeczy: ważne jest wzajemnie wsparcie i ważne jest też zaufanie do siebie. Bo jeśli nie mamy tego wsparcia w tym momencie w życiu od kogoś obok to pamiętajmy, że my sami jesteśmy dla siebie najlepszym oparciem. To ty jesteś dla siebie największym przyjacielem. Dlatego już dzisiaj: Ukochaj siebie, Zaufaj sobie, Uwierz w siebie, możesz liczyć na siebie nie patrząc na to co mówią inni. Pamiętaj robisz wszystko tak jak najlepiej potrafisz, korzystając ze swoich zasobów jakie do tej pory zdobyłeś/aś. Dziękuję, ze jesteś

bottom of page